O 13:10 w sobotę (22 lutego) wyruszył ze stacji Łapy specjalny „Pociąg do Opery”. Do stacji Białystok wiózł młodych artystów i publiczność, która postanowiła spędzić ten wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Przy Odeskiej 1 odbywała się kolejna, dziewiąta już, Opera Młodych. To cykliczne koncerty w Foyer Opery, podczas których prezentują się uczniowie szkół muzycznych z całego regionu. Tym razem swoje umiejętności pokazali uczniowie Ogniska Muzycznego „METRUM” działającego przy Domu Kultury w Łapach.
Ognisko funkcjonuje dopiero od września, więc dla młodych muzyków to było wielkie przeżycie – zagrać w Operze przed publicznością liczącą około 200 osób. Uczniowie do Łap dojeżdżają regularnie nawet po 10 kilometrów, by grać na fortepianie, saksofonie, gitarze, akordeonie, flecie poprzecznym, keyboardzie czy skrzypcach – opowiadał prowadzący koncert Grzegorz Perkowski – dyrektor Domu Kultury w Łapach. W programie godzinnego koncertu królowały melodie francuskie, ale można było usłyszeć i kompozycje Bacha, Mozarta czy Beethovena. Dyrektor Perkowski w roli konferansjera sprawdzał się znakomicie, jak z rękawa sypał zagadkami … przyrodniczymi. I zdradzał, jak przekonuje do grania swoich podopiecznych, choćby obiecując „partyjkę xboxa”.
Najmłodsi widzowie mogli podczas koncertu „namalować muzykę”. W ruch poszły kredki. Wiele radości przysporzyły też słodkie niespodzianki ufundowane przez sieć MAKRO.
Publiczność czekała jeszcze jedna atrakcja. Występ jednego z najlepszych teatrów amatorskich KAPRYS, także z Łap.W Sali kameralnej Opery młodzi artyści z Łap pokazali „Przypadki Antoniego C.” To była opowieść o życiu rosyjskiej prowincji, jej emocjach, problemach i radościach.
Scenariusz przedstawienia oparty był na opowiadaniach Antoniego Czechowa. Było klimatycznie, zabawnie, mądrze i zaskakująco. Zaskakująco wiele młodzi aktorzy przekazali przy użyciu skąpej scenografii i kilku rekwizytów. KAPRYS powstał we wrześniu 2003 roku w wyniku bardzo spontanicznego naboru, na który zgłosiło się ponad 30 osób (w tym jeden chłopak). Do pierwszej premiery dotrwało już tylko 9 dziewcząt. (Ale jakich!) Obecnie zespół liczy około 10 osób i skupia młodzież akademicką. KAPRYS ma na swoim koncie stosunkowo niewiele premier, ale są to spektakle duże, barwne, dynamiczne – przeczytać można na stronie internetowej Domu Kultury w Łapach. W sobotę na scenie było dynamicznie, na widowni bardzo tłoczno. Na koniec okazało się, że jeden z aktorów zadedykował spektakl swoim rodzicom, którzy obchodzili właśnie 22. rocznicę ślubu.
Po godzinie 18:00 „Pociąg do Opery” wyruszył w drogę powrotną – do Łap. To kolejny etap współpracy Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz spółki Przewozy Regionalne.
Fotorelacja Michała Hellera/OiFP:
Kolejna Opera Młodych już 8 marca (sobota, godz. 16:00).