„7 widoków w drodze do Krakowa” – taki tytuł nosi najnowszy album Grzegorza Turnaua, utwory z tej płyty białostocka publiczność usłyszała w miniony czwartek. 22 października na Dużej Scenie OiFP wystąpił Grzegorz Turnau, zaśpiewała z nim Dorota Miśkiewicz, a zagrali Mariusz Pędziałek (obój), Robert Kubiszyn (bas), Cezary Konrad (perkusja), Robert Majewski (trąbka, flugelhorn) oraz kameralna orkiestra smyczkowa Opery i Filharmonii Podlaskiej.
– Blisko 10 lat temu w krakowskim domu, który kiedyś był nazywany pałacem Mieroszewskich, bo pałacami na modłę włoską dawniej nazywano bogate kamienice krakowskie, zostały odkryte na ścianach dekoracje malarskie z drugiej połowy XIX. Odkrył je podczas remontu mój przyjaciel, który tam mieszka, wybitny muzyk, oboista Mariusz Pędziałek, z którym współpracuję od dawna. Malowidła przedstawiają idylliczne, arkadyjskie wręcz obrazy, ale dotyczące okolic podkrakowskich, takich jak zamek w Tenczynie, Ojców, Krzeszowice, zamek i klasztor w Tyńcu. Jest ich siedem i tworzą pewien cykl. Pomyślałem, że mógłby on zostać przetłumaczony na suitę muzyczną. I tak powstała ta płyta – opowiada o nowym albumie Grzegorz Turnau.
Artyści zabrali publiczność w niezwykłą muzyczną podróż po okolicach Krakowa, przewodnikiem był Grzegorz Turnau, który dał się poznać słuchaczom jako wszechstronny artysta, ale także gawędziarz snujący zabawne opowieści. Tłem dla koncertu była animowana projekcja dziewiętnastowiecznych fresków.
W drugiej części koncertu zabrzmiały szerzej znane i rozpoznawalne utwory jak „Bracka”, „Cichosza”, czy „Znów wędrujemy”. Warto dodać, że wszystkie piosenki zostały zaprezentowane w wersjach orkiestrowych, bowiem zespołowi Grzegorza Turnaua towarzyszyła kameralna orkiestra smyczkowa Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Fotorelacja z koncertu, M. Heller