Na Trzeciej Scenie wczoraj znów gościliśmy Korteza z zespołem. Ostatni raz był u nas jesienią, a oba koncerty wyprzedały się błyskawicznie. Nic dziwnego! Już ogłoszony objawieniem polskiej muzyki ostatnich lat Kortez swój debiut natychmiast świętował otrzymaniem czterech Fryderyków. Teraz promuje swój drugi album „Mój dom”.
„Mój dom” ukazał się 3 listopada 2017 roku i już po dwóch tygodniach osiągnął status Złotej Płyty. Singiel „Dobry moment” dotarł na szczyt Listy Przebojów, między innymi radiowej Trójki, a na YouTube przekroczył już 3 mln. odsłon. O albumie „Mój dom” napisano już:
„Czegoś podobnego dawno u nas nie było”
Mirosław Pęczak (Polityka)
„Mój dom to zdecydowanie jedna z najlepszych płyt tego roku”
Artur Wojtczak (Music Is)
„Czegokolwiek oczekiwaliście po drugiej płycie artysty z jednym z najbardziej spektakularnych debiutów polskiej muzyki, macie to, tylko bardziej”
Kaśka Paluch (Onet.pl)
Kortez, 27-letni kompozytor i wokalista z pochodzący z Iwonicza, pianista i puzonista z zacięciem do muzyki klasycznej, zadebiutował w 2015 roku EP-ką „Jazzboy Session EP”, na którą złożyły się trzy piosenki: „Zostań”, „Joe” i „Co myślisz?”. Obdarzony jest wyjątkowym, głębokim i lekko szorstkim głosem. Od razu niemal uznano go za jeden z największych wschodzących talentów na polskim rynku. Koncertuje z zespołem, w skład którego wchodzą Krzysztof Domański, Kuba Galiński, Lesław Matecki i Marcin Ułanowski lub z trio, w którym występuje z Krzysztofem Domańskim i Olkiem Świerkotem.
Fot. M. Heller